Kolejna porcja krótkich recenzji z moich wypadów do kina w ostatnim czasie:
„Niezniszczalni” – za dużo noży, wielkich spluw, harleyów i tatuaży. Zdecydowanie za mało męskiej umięśnionej klaty bez koszulki ;-(
Do tego twardziel Stallone był zbyt twardy żeby pocałować piękną kobietę w romantycznej scenie przy końcu filmu…. No co za rozczarowanie!
„Stosunki międzymiastowe” – a miałam nadzieję, że przez cały seans będę oglądała jednak przystojniejszego aktora… Sympatyczna historia miłosna i nic więcej.
„Jedz, módl się, kochaj” – ja akurat nie czytałam tej książki, ale moja mama że ekranizacja kinowa ją dość dobrze odzwierciedla. Film jest miły i optymistyczny, ale nie zachwyca super nadzwyczajnie.
„The social network” – Film z niezwykle ciekawą historią powstawania Facebooka, fascynująca grą aktorską i trzymająca w napięciu akcją. Na to czekałam!!
Još nema komentara.
Ostavi komentar, započni diskusiju!