13.03.2010
Kinowo
102, Warsaw, Poljska

O tym, co ostatnio widziałam w kinie….

„Autor widomo” – od dawna wyczekiwałam na film Polańskiego. Poniekąd wynika to pewnie z ostatniego szumu wokół reżysera, ale też z uwagi, że wszystkie jego filmy, które widziałam (no może oprócz „Dziewiątych wrót”) zawsze bardzo mnie wciągały i nigdy nie pozostawały mi obojętne.

Film bardzo mnie wciągnął, ma specyficzną atmosferę grozy i cały czas trzyma w napięciu. Film intryguje, cały czas zastanawiało mnie, jak się skończy. A koniec był taki jak lubię – nieprzewidywalny! Totalne zaskoczenie.

Do tego poczucie humoru w filmie. Filmowi daleko do komedii, ale było tam parę takich komicznych akcentów. Cała sala się zaśmiała jak Pierce Brosnan rzucił telefonem na tarasie, albo jak Evan McGregor zareagował na odwiedziny Olivii Williams.

Polecam wszystkim, którzy mają ochotę na mocny film z dreszczykiem.

„W chmurach” – nigdy nie należałam do fanek Georga Clooney’a, nigdy nie rozumiałam jego fenomenu, on po prostu na mnie nie działał. Specjalnie nie ciągnęło mnie nawet na film z Georgem w roli głównej, ale zaciągnęła mnie ochota obejrzenia miłego lekkiego filmu. Film może i był komedią, ale nie był lekki. Końcówka najbardziej mnie przejęła. No, ja lubię za bardzo przeżywać filmy, więc pewnie dlatego. Ale wracając do Georga – bardzo miło się go oglądało. Z przyjemnością na niego patrzyłam, a grana przez niego postać była dla mnie bardzo wiarygodna. George pasuje do tej roli. I nawet przez moment dał mi uwierzyć, że zimni dranie też mają uczucia…

„Była sobie dziewczyna” – niesamowicie wciągnęła mnie ta historia. Siedziałam wpatrzona i przeżywałam historię głównej bohaterki do tego stopnia, że martwiłam się o jej przyszłość i życiowe wybory. Historia młodej i super inteligentnej dziewczyny, która wdaje się w romans ze starszym mężczyzną. Ona chciała studiować w Oksfordzie, a on uczy ją życia i pokazuje świat luksusu. Okazuje się, że wszystko ma swoje plusy i minusy, a życie na skróty też nie jest łatwe.

„Słyszeliście o Morganach?” – zazwyczaj lubię wszystkie komedie romantyczne z Hugh Grantem. Czemu tym razem musiałam się rozczarować? Sarah Jessica Parker zepsuła mi ten seans L Nie rozumiem fenomenu sukcesu tej kobiety. Buuu

„Alicja w krainie czarów” – ta bajka nigdy nie była moją ulubioną w dzieciństwie,a obecnie już w ogóle nie przepadam a bajkami. Film widziałam w 3D i efekty wizualne były zdecydowanie największym plusem tej ekranizacji. Przyznam, że trójwymiarowość działała na mnie w tym filmie bardziej niż na „Avatarze” – co chwila wydawało mi się, że coś na mnie leci, albo mnie uderzy – chwilami nie mogłam kontrolować odchylania się i uników ;-))

„Fish Tank” – hicior z Canness. Mnie też się spodobał. Dramat, ale trzyma w napięciu jak thriller. Historia dziewczyny z patologicznej rodziny, której jedyną pasją jest taniec (tu tylko się troszkę przyczepię: mogłaby lepiej jednak tańczyć – no, może złośliwa jestem). Film zaskakuje, zastanawiasz się co będzie dalej, nie możesz przewidzieć końca. Zmusza do przemyśleń. Polecam!

„Królik po berlińsku” – dla odmiany, tego filmu nie obejrzałam w kinie, ale legalnie w internecie na stronie TVP:http://www.tvp.pl/filmoteka/film-dokumentalny/historia/krolik-po-berlinsku/wideo/film-dokumentalny

Za produkcję została nominowana do Oscara nasza rodaczka Anna Wydra, a ja z dumą przyznam, że skończyłam to samo liceum, co ona J To jest film dokumentalny o życiu królików, które zamieszkiwały pas zieleni przy murze berlińskim. Historia dotyczy królików tylko z pozoru. One wydaja się głównym bohaterem. Ale to jest naprawdę historia muru berlińskiego. Opowieść o murze jest przedstawiona na podstawie życia królików. To jest bardzo ciekawy zabieg. Nigdy wcześniej czegoś takiego nie wiedziałam i za to daję filmowi duuuuuży plus.

Zastanawiam się tylko, czy film z własną fabułą (narrator opisuje przeżycia i myśli królików – a tu już nie są fakty, tylko własna wyobraźnia twórców) jest tak do końca filmem dokumentalnym…

11 pregleda
 
Komentari
SenCarfray 14.03.2010

*HI*
^
6+
>
*ROSE* *GIVE_HEART* *ROSE*

Anna Anna 14.03.2010

dziękuję :-)

Blog
Blogovi se ažuriraju svaka 5 minuta